GKS Czarni Kondratowice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Ostatnie spotkanie

GKS Mirków/Długołęka 3:1 GKS "Czarni" Kondratowice
2015-09-27, 17:00:00
     

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 8
Wiwa Goszcz - Burza "Dombud" Chwalibożyce
GKS "Czarni" Kondratowice - Zjednoczeni Łowęcice
Sokół Marcinkowice - GKS Mirków/Długołęka
K.S. Łozina - Strzelinianka Strzelin
Bumerang Wrocław - Wratislavia Wrocław
LKS Brożec - Orzeł Sadowice
Czarni Jelcz - Laskowice - Polonia Środa Śląska
MKP Wołów - Widawa Bierutów

Statystyki drużyny

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. piterk 7

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 12, wczoraj: 536
ogółem: 820 571

statystyki szczegółowe

Kontakty

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Wyszukiwarka

Aktualności

KOJIRO I MANIO ROZMONTOWALI ZJEDNOCZONYCH...

  • autor: Lisu87, 2014-09-21 22:17

W sobotę Czarni Kondratowice zmierzyli się na własnym obiekcie ze Zjednoczonymi Łowęcice. Nasi rywale przed tym spotkaniem, legitymowali się świetnym bilansem 5 zwycięstw i tylko 1 porażki, co w tabeli przełożyło się na pozycję wicelidera. Czarni mieli „tylko” 3 oczka mniej, więc spotkanie zapowiadało się na bardzo ciekawe i tak właśnie było…

Galeria zdjęć


czarni-zjednoczeni-lowecice-3-1-5846491.jpg czarni-zjednoczeni-lowecice-3-1-5846492.jpg czarni-zjednoczeni-lowecice-3-1-5846493.jpg

Przed spotkaniem wiele było niewiadomych odnośnie obecności naszych zawodników, jednak w końcowym rozrachunku, na przed meczową zbiórkę stawili się wszyscy zawodnicy, poza kontuzjowanym Adrianem Wachowski. Po raz pierwszy po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją akces do gry zgłosił Marcin Lisowski. Trener Andrzej Rak na plac boju posłał następującą jedenastkę:

T. Pełka – M. Gaj, Ł. Wójcikiewicz, R. Rorat, Skalski – P. Kwiatkowski, R. Dylewski, M. Żyłka, A. Siuta – D. Kożuchowski, S. Kornaga (ustawienie 1-4-4-2).

                Na ławce rezerwowych pozostali: K. Wieczorek, J. Bandura, M. Bandura, K. Świeżowski, M. Misiewicz, A. Rak i M. Lisowski.

                Przed spotkaniem wszyscy zawodnicy Czarnych wyszli z koszulkami z nadrukiem wspierającym Adiego w walce z kontuzją wiązadeł. To pokazuje jaka panuje atmosfera i relacje w naszej szatni. Adkowi jeszcze raz życzymy jak najszybszego powrotu na boisko.

Spotkanie rozpoczęło się od typowych piłkarskich szachów. Oba zespoły wyczekiwały na błąd rywala, jednak te nie następowały i pierwsze minuty były dość ospałe, bez żadnych okazji do zdobycia gola. W 10 minucie po rzucie rożnym dla Łowięcic Tomek Pełka dalekim wyrzutem uruchamia Szortiego na prawym skrzydle ten wpada w pole karne, jednak jego zagranie wzdłuż linii pola bramkowego łapie golkiper Zjednoczonych. Dwie minuty później goście posyłają groźną centrę z w nasze pole karne, jednak żaden z rywali nie zdołał wykończyć tego podania i skończyło się na strachu. W 15 minucie mamy spore zamieszanie w polu karnym Czarnych, gdzie jak profesor zachowuje się Łukasz Wójcikiewicz, blokujący w ostatniej chwili uderzenie jednego z rywali. My odpowiadamy w 19 minucie w środku pola gałę otrzymuje Rafał Dylewski, prostopadłym podaniem uruchamia Daniela Kożuchowskiego, a Danio w swoim stylu wygrywa walkę z dwoma stoperami Zjednoczonych, wpada w pole karne, gdzie jest podcięty przez golkipera Łowęcic i sędzia dyktuje jedenastkę, szkoda tylko, że dziwnie zinterpretował to zagranie, bo należało się jeszcze wykluczenie rywala. Do jedenastki podchodzi Mariusz Żyłka i pewnym uderzeniem w dolny, lewy róg bramkarza Łowęcic daje nam prowadzenie (1:0 dla Czarnych). W 25 minucie Dylu traci bala na naszej połowie, rywal momentalnie posyła piłkę za linię naszych obrońców, jednak uderzenie jego partnera z 16 metrów przechodzi obok bramki strzeżonej przez Pełę. My po strzelonej bramce wyczekujemy kontry, która dałaby nam podwyższenie wyniku i ta nadarzyła się już w 29 minucie. Po raz kolejny świetnym prostopadłym podaniem popisuje się Dylu, Danio w polu karnym przy linii końcowej „wiąże” dwóch rywali i wystawia piłkę na 10 metr do wbiegającego Mańka, temu nie pozostało nic innego jak dopełnienie formalności w postaci mocnego uderzenia, piłki do siatki (2:0 dla Czarnych). Rywale mogli „złapać” kontakt już chwilę później, gdy po kilku szybszych podaniach, jeden z nich znajduje się w polu karnym, a jego uderzenie ląduje na spojeniu słupka z poprzeczką bramki Peły. W 32 minucie trójkowa akcja Adriana Siuty, Szortiego i Danio, jednak wszystko kończy się na dobrej interwencji golkipera Zjednoczonych, który wyłapuje miękką podcinkę Daniela. Kilkadziesiąt sekund później, spod opieki obrońców uwalnia się Szorti, który z ostrego kąta oddaje kąśliwe uderzenie, a te z największym trudem na rzut rożny wybija golkiper Zjednoczonych. Ostatnią akcję godną odnotowania w pierwszej połowie mają goście po faulu Michała Gaj przed naszym pole karnym, jednak uderzenie z 20 metrów nad murem pewnie chwyta Tomek Pełka. Końcówka pierwszej połowy to „rąbanka” w środku pola, po której sędzia Maziarz zaprosił wszystkich na przerwę.

W przerwie trener dokonał dwóch korekt w składzie za Banana posłał do boju Konrada Świeżowskiego, a Patryka Kwiatkowskiego zmienił Janek Bandura. Trener nakazał nam spokojne wyczekiwanie na kolejne kontry, ze szczególną uwagą na grę w defensywie.

Od początku drugiej połowy do huraganowych ataków przystąpili goście, my natomiast schowani za podwójną gardą, czekaliśmy na okazję do kontry. Wszystko działało doskonale do 52 minuty, kiedy to popełniamy szereg błędów. Najpierw Dylu posyła piłkę w nasze pole karne, tam przed rzutem rożnym ratuje nas Peła, który wybija piłkę w stronę linii bocznej, tam ofiarnie, wślizgiem wybić próbuje Gaju, jednak trafia w nogi rywala, który posyła centrę w nasze pole karne piłka trafia w rękę Mańka i sędzia dyktuje karnego dla Łowęcic. Do piłki podszedł Arkadiusz Markowski, który na tą chwilę jest najlepszym strzelcem naszej ligi i płaskim strzałem w prawy róg Peły posyła kulę do sieci (2:1 dla Czarnych). Choć trzeba przyznać, że Tomek bliski był obrony tej jedenastki. Od tego momentu wyglądało to jak obrona Częstochowy w naszym wykonaniu. W 59 minucie mocne uderzenie z 25 metrów zmierzające pod porzeczkę naszej bramki, kapitalną interwencją broni Peła. Z naszych graczy jakby uchodziło powietrze, w ofensywie wyglądaliśmy bardzo słabo, pojedyncze wypady Daniela i Szortiego nic nie przynosiły, natomiast Łowęcice cały czas naciskały. W 65 minucie jeden z rywali fatalnie przestrzelił z 5 metrów, Czarni wracają z dalekiej podróży. W 72 minucie kapitalną interwencję na 25 metrze notuje Rafał Rorat, który wślizgiem wygarnia piłkę rywalowi, w sytuacji gdy Łowęcice „jechały” z akcją dwa na trzy na swoją korzyść. Widząc co się dzieje nasz coach dokonuje zmian w 75 minucie za Daniela, pojawia się Marcin Lisowski, a w 80 za Dylka wchodzi Miłosz Bandura. Te dwie korekty nieco rozruszały naszą ofensywę. W 81 minucie po dalekim wyrzucie Peły walkę z obrońcą gości wygrywa Lisu, wpada w pole karne zagrywa do wbiegającego Szortiego, jednak nas napastnik nie potrafi wykończyć tej okazji. Na nasze szczęście w 83 minucie odjeżdżamy rywalom z wynikiem. Z rzutu rożnego dobrą centrę w pole karne posyła Kondi, a Szorti uderzeniem z głowy po koźle pakuje piłkę przy słupku do siatki rywali (3:1 dla Czarnych). W 85 minucie po raz kolejny zawodnik z Łowęcic nie potrafi trafić do naszej bramki z odległości 5 metrów, a chwilę później jeden z rywali w sytuacyjnym uderzeniu w naszym polu bramkowym posuła kulę obok słupka. Szczęście nam dopisało przy tych dwóch akcjach. W 92 minucie, daleki wykop Raula, na środku boiska Lisu mija obrońcę gości i wyjeżdża od połowy jeden na jeden z bramkarzem Zjednoczonych. Na 20 metrze drugi ze stoperów bezpardonowo atakuje naszego napastnika i za to zagranie mamy rzut wolny i wykluczenie dla rywala. Do piłki podszedł Raul, jednak jego „bomba”, zatrzymała się na murze rywali. Po tym zagraniu sędzia kończy spotkanie i trzy punkty zostają w Kondratowicach.

GKS CZARNI KONDRATOWICE – ZJEDNOCZENI ŁOWĘCICE 3:1 (2:0)

Bramki dla Czarnych: M. Żyłka x 2 (19’ – rzut karny i 29’) i Szorti (83’).

Bramka dla Zjednoczonych: A. Markowski (52’ – rzut karny)

Po raz kolejny nie gramy pięknie dla oka, jednak jesteśmy konsekwentni w tyłach i skuteczni z przodu. Spotkanie mogło się podobać licznie zgromadzonej publiczności. Zwycięstwo w pojedynku najlepszych beniaminków powinno jeszcze bardziej nas podbudować, a należy zwrócić uwagę, że w szeregach rywali grali m.in. tacy zawodnicy jak Michał Śnieżek, czy Krzysztof Czerwiński, którzy mają za sobą sporo występów na poziomie IV ligi. Teraz czeka nas wyjazd do Orła Pawłowice, który jest kolejnym z beniaminków w na naszym rozkładzie jazdy.

„RUSZYŁA MASZYNA, NIKT NIE ZATRZYMA, KTO WPADNIE POD KOŁA, UCIEC NIE ZDOŁA!!!”

Pół  żartem, pół serio…

Danio: „Dostałem powołanie na kadrę Japonii… ponoć potrzebują Kojiro…”      

Raul: „Trener rób zmiany, bo jadą z nami…”

Dylu: „Mam nadzieję, że dziś paparazzi mnie nie łapali…”

Skała: „Banan, gdzie jesteś??? Choć pomóż, bo mi dziury wrzucają…”

Peła: „Szorti, gdzie jesteś…”

Lisu: „Szkoda, że mnie dopadł, byłoby wejście smoka…”

Łuki: „Dzieci mi się rozchorowały, więc jestem…”

Banan: „Ciemno już… Zgasły wszystkie światła…”

Kondi: „Lisu wchodzimy i robimy robotę…”

Gaju: „Kurczę, chciałem dobrze, jednak znowu nie mam szczęścia…”   

Kwiatek: „Grypa mnie dopadła…”

Manio: „Powoli wyrastam na snipera…”

Szorti: „Sam nie wiem jak to wpadło…”

Adi: „Dzięki Panowie…”

Bodo: „Szkoda, że nie mogłem być z wami…”

Karol: „Następnym razem wezmę hantelki na ławeczkę...”

Miłosz: „Jadę na prochach znieczulających…”

Mario: „Peła tak łapie bo go dobrze rozgrzewam przed każdym spotkaniem…”

Dziadzia: „Spokojnie… Spokojnie…”

Janek: „Na boczku pomocy jest niezła zajezdnia…”


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [781]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Zegar

Reklama

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Najnowsza galeria

CZARNI - POLONIA JASZOWICE 2:0
Ładowanie...

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Wyniki

Ostatnia kolejka 7
MKP Wołów 4:0 Wiwa Goszcz
Widawa Bierutów 2:0 Czarni Jelcz - Laskowice
Polonia Środa Śląska 0:1 LKS Brożec
Orzeł Sadowice 2:2 Bumerang Wrocław
Wratislavia Wrocław 1:7 K.S. Łozina
Strzelinianka Strzelin 2:0 Sokół Marcinkowice
GKS Mirków/Długołęka 3:1 GKS "Czarni" Kondratowice
Zjednoczeni Łowęcice 2:1 Burza "Dombud" Chwalibożyce